Dla Agaty przeszłość nie istnieje. Za to przyszłość nie ma przed nią tajemnic. Spogląda na karty i widzi w nich to, co może się wydarzyć. Każdą drogę, każdą ścieżkę. I wie, która z nich oznacza niebezpieczeństwo. Przynajmniej tak uważała do tego feralnego dnia, kiedy zwykły seans przerwała tragedia. Teraz, kiedy wróżka zamyka oczy, widzi tylko krew. Coś, co wcześniej uważała za dar, stało się przekleństwem. Jej życie zamieniło się w desperacką ucieczkę przed nieuchronnym fatum. Osaczona przez śmierć, policję, dziennikarzy i tropiącego ją mordercę Agata próbuje odkryć w swojej przeszłości coś, co przesądziło o jej losie - i dlaczego musi zginąć.
UWAGI:
Na okładce: Śmierć zwykle oznacza koniec. Nie tym razem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Niespokojny duch, aktor spełniający się w najróżniejszych rolach, pozbawiony złudzeń artysta. Nadwrażliwy na dźwięki i zapachy, przedkładający własną imaginację nad ścisłą prawdę historyczną, uznający niekonsekwencję za fantastyczny, życiodajny żywioł. Uszczypliwy, zgryźliwy, nieco zgorzkniały i daleki od chęci przypodobania się komukolwiek, zwłaszcza w kwestii osobistych poglądów na świat i kondycję człowieka. Taki właśnie jest Adam Ferency — aktor największych polskich scen teatralnych, mający na koncie także około setki ról w filmach i serialach.Rozmowa, którą przeprowadziła Maja Jaszewska, jest absolutnie niestandardowa. Próżno szukać tu anegdot teatralnych, plotek z prywatnego życia aktorów czy reżyserów. Są za to dywagacje na temat podróży w przeszłość, opowieści o mandolinie i o szkole teatralnej, w której Ferency przestał uczyć, kiedy zdał sobie sprawę, że każdy aktor powinien samodzielnie wypracować własną technikę. Rozmowy dotyczą literatury, przyjaźni, kuchni, wolności, kontaktów z bezpieką i... słów zakłamujących rzeczywistość. To prawdziwa uczta intelektualna, bez blichtru i udawania. Sporo w niej gorzkich słów, sporo także przenikliwych uwag o naszej rzeczywistości, przeszłości i przyszłości. Adam Ferency opowiada także o swoich najważniejszych rolach, o nastawieniu do nich i do życia, o lękach, zachwytach i rozczarowaniach. Ta książka daje do myślenia i pozwala inaczej spojrzeć na rzeczywistość. Nie tylko tę teatralną czy filmową.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po magicznym lecie w Zaleszycach Julianna wraca do domu. Jest bogatsza o nowe doświadczenia, przyjaźnie i miłość. Choć szara codzienność daje się jej we znaki, związek z Danielem kwitnie. Nusia spotyka się z odnalezionym po latach Griszą. Postanawiają wziąć ślub i wydaje się, że teraz nic już nie będzie w stanie zmącić ich szczęścia. I że uczucia, które zrodziły się w starym zaleszyckim dworze, mogą mieć szczęśliwy finał.Tymczasem los ma wobec zakochanych inne plany. Daniel wyjeżdża na kilkumiesięczne szkolenie za ocean. Julianna zostaje sama i z przerażeniem odkrywa, że jest w ciąży. Na dodatek ma wrażenie, że coś w ich związku zaczyna się psuć.Czy miłość Julianny i Daniela przetrwa próbę, na jaką została wystawiona? Czy Nusia tym razem nie straci swojego ukochanego? I jakie jeszcze tajemnice skrywa stary dwór w Zaleszycach?
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 005124 od dnia:2024-05-08 Przetrzymana, termin minął: 2024-06-07
Pierwszy masowy przypadek porażenia piorunem w historii tatrzańskiej turystyki, morderstwa na szlaku, ofiary lawin, ratownicy TOPR oddający życie za turystów, grotołazi, którzy na zawsze utknęli w tatrzańskich jaskiniach. Jeśli myślicie, że mrożące krew w żyłach historie wydarzają się tylko na ośmiotysięcznikach to jesteście w błędzie. Tatry to góry, które dla wielu są pasją, a nawet miłością. Ale potrafią też być okrutne i zabójczo niebezpieczne.
Bartłomiej Kuraś opowiada historię Tatr przez pryzmat najgłośniejszych wypadków i tajemniczych zaginięć. Tatrzański Park Narodowy odwiedza rocznie ponad 3 mln turystów, a liczba wypadków z ich udziałem wciąż rośnie! Ze statystyk TOPR wynika, że w samym rejonie Orlej Perci, gdzie latem potrafią tworzyć się kolejki przed wejściem na szlak, dochodzi do 12 procent wszystkich śmiertelnych wypadków w Tatrach. To prawie dwa razy więcej niż na Giewoncie i blisko trzy razy więcej niż na Rysach.
O bezpieczeństwo turystów w górach, z narażeniem własnego życia, od ponad wieku dbają ratownicy TOPR, którzy w książce Kurasia zajmują wyjątkowe miejsce. Trud ich pracy autor opisuje m.in. słowami Andrzeja Maciaty z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Ludzie, zlitujcie się, dajcie nam szansę was uratować!!! (...) śmigłowiec nie lata we mgle i w nocy; ratownicy nie są supermenami, którzy w momencie zawiadomienia teleportują się obok was".
UWAGI:
Bibliografia na stronie 255.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni