Filip Łobodziński? Ależ to proste! Aktor dziecięcy. Dziennikarz. Muzyk działający w dwóch zespołach. Tłumacz literatury. Prowadzący programy telewizyjne. A może inaczej?
Chłopak wychowany na Polu Mokotowskim. Reytaniak. Rekordzista, gdy mowa o studiowaniu iberystyki - między Gaudeamus a dyplomem minęło dziewięć lat. Ojciec dwóch córek, mąż trzech żon. Miał w życiu dużo szczęścia - i doznał strasznej tragedii.
Czy ktokolwiek może powiedzieć, że naprawdę ZNA Filipa Łobodzińskiego? I... czy on sam naprawdę siebie zna? Kim naprawdę jest Filip Łobodziński? Tego, jak się okazuje, nie wie nawet sztuczna inteligencja.
Tę książkę napisał więc sam. Jest tu sporo wspomnień, czasem bardzo trudnych. I dużo przemyśleń na różne istotne dla niego tematy - literatury, muzyki, przekładu, ale też patriotyzmu, dziennikarstwa i podejścia człowieka do świata przyrody. Czy możemy więc mieć nadzieję, że otrzymujemy wierny autoportret Łobodzińskiego? Czy pamięć człowieka zasługuje na zaufanie jako źródło prawdy? Czy prawda na nasz temat w ogóle jest możliwa?
Przekonajmy się. Takiej - szczerej, ale przewrotnej - książki być może jeszcze w Polsce nie było.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 006484 od dnia:2024-06-12 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-12
Mężczyźni mojego życia to opowieść o facetach, którzy odegrali w zawodowym i prywatnym życiu Katarzyny Dowbor istotną rolę. Pełna jest kapitalnych, niekiedy pieprznych anegdot pokazujących mało znane oblicze znanych i popularnych postaci. Dowbor opowiada na przykład, jak Zygmunt Chajzer sprawdzał w pociągu bilety. Krzesimir Dębski świętował swoje urodziny na koniu, ale za to bez ubrania, Janusz Atlas porywał jej jamnika, a Włodzimierz Szaranowicz tańczył z nią na stole. Portrety szkicowane przez Dowbor bywają zaskakujące. Okazuje się, że Wojciech Mann jest dość antypatyczny, a Rudi Szubert to poważny ojciec rodziny. Zaś Autorka jawi się jako osoba z dużym dystansem do samej siebie. Nie sposób jej nie lubić i łatwo zrozumieć, dlaczego Władysław Komar od czasu do czasu pytał ją troskliwie: "No Kasieńka, jak tam? Może komuś przypierdolić?".
UWAGI:
Na okł.: Szczera i zabawna opowieść ikony polskiej telewizji.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
ONE. RESORTOWE DZIECI. Wychowane w rodzinach działaczy i funkcjonariuszy KPP, PZPR. Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a potem SB. Doskonale ustawione potem w życiu, dzięki koneksjom, a potem pieniądzom i "grubej kresce". Czasem, choć wywodzą się z niekomunistyczych środowisk, związane ideologicznie oraz materialnie z byłą władzą i bezpieką. Za młodu aktywiści komunistycznych organizacji młodzieżowych, potem biznesmeni, właściciele i zarządcy nowych mediów. Właśnie dlatego tak zdecydowanie przeciwne dekomunizacji i lustracji, szydzący z patriotyzmu, polskich tradycji i w ogóle z polskości. Niebezpieczne, bo usytuowane w opiniotwórczej prasie, a przede wszystkim w telewizji i stacjach radiowych. Obecne w nich od stanu wojennego - do dziś.
UWAGI:
Data wyd. wg: www. merlin.pl. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni