Chorwacka przystań
Romantyczna opowieść o niezrealizowanych planach, tęsknocie i o tym, że wieczna miłość istnieje naprawdęAnna, jako korespondentka ogólnopolskiej gazety, wyjeżdża do Chorwacji, by relacjonować wojnę bałkańską. Jest mężatką, ale nie potrafi okiełznać rodzącego się uczucia i zakochuje się w Blażu - chorwackim fotoreporterze wojennym. Czeka ją trudna decyzja. Postanawia
porzucić Jerzego, ale po powrocie do Polski miłość do Blaża staje w szranki z oczekiwaniami rodziny, ze zwykłą codziennością i. pewną niespodziewaną nowiną. Anna podejmuje trudną decyzję o pozostaniu w Polsce. Dwadzieścia lat później jej córka Weronika stanie przed podobnym wyborem. Zrządzenie losu sprawi, że Anna jeszcze raz wybierze się do Chorwacji - do miejsca, z którym wiążą się najpiękniejsze wspomnienia z jej młodości.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Anna Karpińska. |
Hasła: | 1901-2000 1989-2000 2001- Wojna chorwacko-serbska (1991-1995) Kobieta Dziennikarze Fotoreporterzy Korespondenci wojenni Zakochanie Chorwacja Polska Powieść obyczajowa Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Prószyński i S-ka - Prószyński Media, 2020. |
Wydanie: | Wydanie 2. poprawione. |
Opis fizyczny: | 589, [1] strona ; 20 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Zakres czasowy: | 1991-2012 r. |
Powstanie dzieła: | 2012 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Karpińska, Anna
Autorka poczytnych książek obyczajowych, które cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem czytelników. Ukończyła politologię na Uniwersytecie Wrocławskim, uczyła studentów, była dziennikarką, wydawała książki, prowadziła firmę. Osiem lat temu porzuciła dotychczasowe życie zawodowe całkowicie oddając się pisaniu powieści. Ma męża, trójkę dorosłych dzieci i troje wnucząt. Mieszka w Toruniu, weekendy spędza na wsi, przynajmniej raz w roku podróżuje gdzieś dalej,by naładować akumulatory. "Nie wyobrażam sobie życia bez moich bohaterów, ale tworzę dla czytelników. [>>]