Miasto głupców
Gdy Magdalena i Krzysztof Witeccy dowiadują się, że zostaną rodzicami, postanawiają spełnić swoje marzenie o przeprowadzce na wieś. Po długich poszukiwaniach decydują się kupić zaniedbany, lecz uroczy domek w Jasieniu. W czasie prac remontowych małżeństwo dowiaduje się o klątwie, która zdaniem sąsiadów ciąży nad tajemniczym ogrodem na tyłach posesji. Podobno wiele lat temu doszło tam
do krwawego mordu. Ofiara zwana Białą Matyldą ma po dziś dzień nawiedzać to miejsce, czyhając na ciężarne kobiety i dzieci.Witeccy nie wierzą w paranormalne opowieści sąsiadów, jednak gdy życzliwa dotychczas społeczność odwraca się od nich, postanawiają opuścić dom i wrócić do miasta. O pomoc w wyjaśnieniu dziwnego zachowania sąsiadów proszą Dionizę Remańską. Tym razem wsparcie w rozwikłaniu zagadki nadejdzie z nieoczekiwanej strony i silnie splecie się z jej życiem osobistym.Czy nieustępliwej pani detektyw uda się połączyć wszystkie elementy układanki?
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Hanna Greń. |
Hasła: | Dioniza Remańska (postać fikcyjna) Wieś Miasto Przeprowadzka Śledztwo i dochodzenie Tajemnica Zabójstwo Powieść Kryminał Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Poznań : Czwarta Strona, copyright 2021. |
Opis fizyczny: | 421 stron ; 21 cm. |
Uwagi: | Stanowi część 4. cyklu z Dionizą Remańską, część 1. pt.: Wioska kłamców, część 2. pt.: Więzy krwi, część 3. pt.: Piąte przykazanie. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2021 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Greń, Hanna
Urodzona w 1959 roku w Polsce - Wisła. Urodziłam się dawno, dawno temu, w roku 1959, w mroźne, styczniowe popołudnie, a miało to miejsce w zasypanej śniegiem Wiśle. Tam mieszkałam przez wiele lat, potem przeniosłam się do Bielska-Białej. Z wykształcenia jestem ekonomistką, do dziś nie wiem dlaczego, bowiem nauki ścisłe nigdy mnie nie pociągały. Całe moje życie zawodowe związane było z księgowością. Mężatka od dwudziestu siedmiu lat i ciągle jest to ten sam mąż. Wychowałam się w środku lasu, z dala od cywilizacji. Dlatego najlepiej czuję się właśnie tam. Lubię [>>]