Urwisko
Nie ma mroczniejszego koszmaru niż ten, w którym umiera twoje dziecko. A jeśli to nie sen? i winę za tę śmierć ponosisz wyłącznie ty?
W najgorętszy dzień czerwca w samochodzie pozostawionym na zalanym słońcem parkingu w Toruniu umiera Zuzia. Jej matka nie może sobie tego wybaczyć. Przeżywa załamanie. Kiedy wydaje się, że jest już na dobrej drodze, by przezwyciężyć
traumę, nagle znika bez śladu. Przez lata nikt nie potrafi wyjaśnić sprawy jej zaginięcia.
Śledztwo nabiera tempa dopiero, gdy akta trafiają w ręce Marii Herman i Olgierda Borewicza z bydgoskiego Archiwum X. Wkrótce jednak znów zaczynają piętrzyć się przeszkody. Znużeni piekielnym upałem detektywi gubią tropy, a prawda raz po raz skrywa się w cieniu mrocznych zdarzeń, by za chwilę rozmyć się niczym fatamorgana. Czy zwodzeni przez własne demony śledczy znajdą siłę, by się im przeciwstawić i wyjaśnić tajemnicę?
Odpowiedzialność: | Robert Małecki. |
Seria: | Komisarz Maria Herman / Robert Małecki : tom 2 |
Hasła: | Powieść polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Literackie, 2023. |
Opis fizyczny: | 450, [5] stron ; 21 cm. |
Uwagi: | Stanowi kontynuację powieści pt.: Wiatrołomy. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Biblioteka Główna
ul. Lubelska 36
Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 62009
Pozycja wypożyczona
termin minął: 2024-10-14
Filia nr 1
ul. 3 Maja 24a
Sygnatura: KRYMINAŁ: 821.162.1-3
Numer inw.: 50611
Pozycja wypożyczona
do dnia: 2025-01-30
Notka biograficzna:
Małecki, Robert
Urodzony: 1977 data przybliżona Robert Małecki ur. 1977 r. politolog, filozof i dziennikarz, ale przede wszystkim miłośnik kryminałów i thrillerów oraz nowej zabawki – czytnika ebooków; szczęśliwy uczestnik warsztatów kreatywnego pisania realizowanych w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu, a także tych organizowanych przez Maszynę do Pisania; laureat ogólnopolskich konkursów na opowiadanie kryminalne MFK Wrocław i Kryminalna Piła. Jeśli w jego głowie nie pulsuje bas Bena Otręby i nie rozbrzmiewają solówki Jurka Styczyńskiego, znaczy, że jest chory. [>>]